Titanic
Podajcie porto - zawołał
patrząc w głębię kieliszka
kiedy inni patrzyli
jak kadłub w szwach pęka
walczyka, walczyka orkiestro
czas się zatrzyma, ja tańczę
taki styl prezentuję
z takim stylem mi dobrze
wszystkie ręce na pokład
wszystkie szalupy zjeżdżają
nie szkodzi my zatańczymy
nad trupem sił zjednoczonych
szampana drogi milordzie?
przynieście więcej kieliszków
nie czują jak nimi kołysze
jak wszystko trzeszczy i rzęzi
upili się siłą wspólnoty
lecz ta w słabość przenikła
i nity nie wytrzymały
tej konstrukcji na siłę nagiętej
tonie wielki Titanic
wspaniałe dzieło pyszałków
liniowiec gigant w kryzysie
co wad nie miał same zalety
oni zaś tańczą walczyki
wciąż głusi na tłumu wołania
do ostatniej minuty
aż otchłań pogrąży ich projekt
w momencie jednym się zjawił
kelner z rachunkiem pokaźnym
po sobie się rozglądają
kto za to wszystko zapłaci?
my za to płacimy od dawna
oni zaś tańczą i piją
na Titaniku tonącym
nieustające hulanki wielmożnych
14.04.2012
Lubomił Macar
Komentarze